Po czym poznać, że nie jesteś już studentem?
- O 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się spać,
- Seks w pojedynczym łóżku sprawia Ci trudności techniczne,
- W lodówce trzymasz więcej jedzenia niż picia,
- Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z kimkolwiek,
- Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika,
- Znasz każdego ze śpiących w twoim domu,
- Swoją ulubioną melodię słyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz,
- Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku,
- Nosisz ze sobą parasol,
- Siedmiodniowe popijawy się już nie zdarzają,
- Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciółmi,
- Korzystasz ze stałych zleceń i kredytu w rachunku bieżącym,
- W domu działa ogrzewanie,
- Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie i rozwodzą się, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać,
- Płacisz rządowi co rok tysiące złotych,
- Zamiast 130 dni wakacji masz ich najwyżej 26,
- Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem,
- Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki,
- Wstajesz rano z łóżka nawet jeśli pada,
- Mycie się nie jest nudnym rytuałem,
- Starsi krewni nie krępują się opowiadając przy tobie kawały o podtekście seksualnym,
- Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami,
- Ubezpieczenie samochodu jest coraz tańsze, a koszty utrzymania coraz wyższe,
- Pomysłów na drinki nie czerpiesz z doświadczenia lokalnych włóczęgów,
- Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później,
- Nie spędzasz połowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach,
- Nienawidzisz "cholernych studentów - pasożytów",
- Gdy jesteś pijany nie czujesz już tego dziwnego pociągu do znaków drogowych,
- Nie przystoi Ci już spać w poczekalni dworcowej,
- Nie potrafisz już przekonać mieszkających z Tobą do "picia aż do rana",
- Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz,
- Nie zdarzają Ci się już drzemki od południa do 18,
- Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy,
- Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe,
- Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz,
- Śniadania jesz rankiem,
- W twojej kuchni nie mieszkają myszy ani szczury,
- Łatwo jest znaleźć dobre piwo,
- Lista zakupów jest dłuższa niż zupka z kubka i sześciopak piwa,
- Masz i używasz odkurzacz,
- Łamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej prędkości o 10km/h,
- Zamiast mówić "Już nigdy tyle nie wypiję" mówisz "Nie potrafię już pić tyle, co kiedyś",
- Ponad 90% Twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca,
- Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami,
- Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić,
Support by Asia